Parę godzin jazdy od Oradei znajduje się robotnicze i przemysłowe miasteczko Hunedoara. Właściwie jedyna atrakcją jest tam zamek. Zamek jest śliczny i bajkowy. Ze swoimi wieżami wygląda jak z bajek Disneya. Średnio przyjemny jest za to widok z zamku na okolicę. Wszędzie na około widać pozostałości po hutach i innych zakładach przemysłowych. W ogóle dojazd do zamku jest okropny. Przejeżdża się obok jakichś walących się hal i silosów. Zupełne zderzenie skrajnie różnych obrazów. Dziwne.
Wstęp do zamku kosztuje 10 RON, do tego 5 RON za aparat.